piątek, 3 maja 2013

PO SZPITALU...

Witajcie
Tak pokrótce (w szczególności dla tych dopytujących się:) ) chciałam napisać jak po pobycie w szpitalu i po urodzinkach...
Zgodnie z ustaleniami 23 kwietnia Hubcio został przyjęty na oddział nefrologii, gdzie miał robione dalsze badania niewydolnej nerki.
Niestety obawy się potwierdziły bo ze stanu przed nadciśnieniowego zrobiło się bardzo pokaźne nadciśnienie.
Dobowy pomiar ciśnienia holterem ABPM wykazał bardzo duże skoki ciśnienia nawet w nocy podczas snu. Na 38 wszystkich pomiarów jedynie 5 było w normie, a pozostałe wykazały duże nadciśnienie - które jest bardzo niebezpieczne, więc trzeba było od razu włączyć leczenie
Teraz trzeba czekać i obserwować czy leki będą skuteczne, bo jeśli nadciśnienie okaże się agresywne i nie uda się go leczyć odpowiednimi dawkami, to niestety znowu pojawia się widmo operacji i usunięcia tej niewydolnej prawej nereczki...
Jak na razie Hubert bierze leki, 3 razy dziennie musimy mierzyć mu ciśnienie i zapisywać w "dzienniczku", za parę tygodni znowu będzie musiał położyć się do szpitala na kolejny dobowy pomiar i jeszcze kilka innych badań i okaże się czy leczenie jest skuteczne.
USG nereczki i przepływy tętnicze nie wykazały jakiegoś bardzo znaczącego pogorszenia, ale od początku lekarze uprzedzali nas o tym, że w każdej chwili może pojawić się nadciśnienie i niestety stało się to już teraz...
Niestety kolejny raz musimy zmienić u Huberta leki przeciwpadaczkowe - wizytę u neurologa mamy 6 maja. 
Ustaliliśmy już pobyt na neurologii i termin kolejnego rezonansu głowy - do szpitala idziemy 5 czerwca a rezonans ustalony został na 6, do tego jeszcze będzie EEG głowy i kilka innych badań - szczegółów dowiemy się w dniu przyjęcia.
Dalej jeździmy z Hubertem na rehabilitacje i terapie - ćwiczymy również w domku.
Niestety Hubcio miał dłuższą przerwę od przedszkola - najpierw przez chorobę, potem szpital - mamy nadzieję, że niedługo będzie mógł wrócić do przedszkola na dłużej niż 2 dni, bo jak na razie to omijają go same przyjemności i przedszkolne atrakcje.   
To tyle z aktualności zdrowotnych :)
  
*****************************
Co do urodzinek, to było bardzo wesoło...
Hubercik spędził je w gronie najbliższej rodziny
był tort, były prezenty i wspaniałe życzenia...
za które w imieniu Hubercika jeszcze raz DZIĘKUJĘ :)